No cóż, przechodzimy przez to po raz drugi. (…) Moją odpowiedzialnością zawsze było granie w koszykówkę i uwalnianie niektórych z Was z codziennych stresów związanych z pracą od 9 do 17. Starałem się to robić najlepiej jak potrafiłem. (…) Chciałem tym samym ogłosić, że kończę granie w koszykówkę. Nie będzie to kolejne oświadczenie po którym zdecyduję się grać w baseball. Wiele osób zastanawia się, dlaczego odchodzę właśnie teraz, ale sądzę, że nadejdzie jeszcze taki czas, kiedy będę mógł odpowiedzieć na wszystkie pytania. (…) Cały czas będę wspierał Chicago Bulls. Koszykówka to coś znacznie więcej niż Michael Jordan. (…) Zawsze grałem najlepiej jak potrafiłem, dawałem z siebie wszystko na każdym meczu. Mimo, że przez ostatnie pół roku mieliśmy problemy, jestem pewny, że liga będzie dalej grała. (…) Wiem, że ludzie zaczną mówić, że Michael Jordan nie ma żadnych wyzwań poza koszykówką. To nie prawda – bycie rodzicem jest o największym z wyzwań. (…) Byłem w Chicago przez całą swoją karierę i będę tu do końca życia. Żona nie pozwoliłaby na przeprowadzkę w jakiekolwiek inne miejsce. Tak więc zostaję w Chicago i będę wspierał drużynę w tym miejście. Na tym będę powoli kończył. Chciałem powiedzieć tylko dwa słowa: „To koniec”, ale zasługujecie na więcej niż to. Oddaję głos Jerry’emu…
cała konferencja prasowa znajduje się na stronach NBA. Gdyby ktoś miał linka do video z konferencji, to śmiało wklejać w komentarzu.