Czy jest szansa na to, że w dwa lata z rzędu uda się Kozłom trafić w dziesiątkę z wyborem zawodnika w drugiej rundzie? Nie ukrywam, że bardzo liczę na to, że po Brogdonie, w tym roku to Brown będzie zawodnikiem, który najbardziej wszystkich zaskoczy.
Sterling to materiał na naprawdę solidnego i wszechstronnego 3-D skrzydłowego (wingspan 6-9), jednak póki co jego gra na najwyższym poziomie pozostaje zagadką. Nie wiem w jaki sposób 5 meczów w Lidze Letniej przełoży się na sezon zasadniczy, ale patrząc na to, że znajduje się prawie w każdych statystykach, odnoszę wrażenie, że szybko znajdzie na siebie miejsce w rotacji. Mimo tego, że w LL trafił ledwie 38% ze swoich 42 rzutów, to dodatkowo zbierał 4 piłki na mecz, rozdawał 1.6 asyst, miał prawie 2 przechwyty i 1 blok na mecz.
Przez to, że gra brata Shannona Browna jest póki co totalną zagadką, trzymam za niego mocno kciuki i wierzę, że 46 numer w drafcie okaże się dla nas szczęśliwy. Czuję z nim to samo lekkie pieczenie w kroku, jak po wyborze w drafcie Giannisa i Makera, ale jednocześnie mam świadomość tego, że drugim SG będzie Snell, a Brown będzie walczył o dodatkowe minuty z Vaughanem.