Zapowiedź [LAKERS]: Nie łamiemy się, gramy dalej!

Co prawda jeszcze do mnie do końca nie dotarło, że być może byliśmy świadkami najlepszych 50 meczów Parkera w jego karierze. Cały czas uczę mojego syna, że nie ważne jak często przegrywasz, ważne, że potrafisz szybko się podnieść i spróbować walczyć dalej. To samo dotyczy teraz Bucks – już o 2:00 w nocy podejmiemy Lakersów, którzy przyjadą do nas po ostatniej porażce z Pistons 102-121.

Bucks są w najgorszym dołku od kilku miesięcy. Fatalne wiadomości z Parkerem były jak scena z książki Kinga „Carry”, w której na balu maturalnym oblano główną bohaterkę krwią i flakami świni. Tyle, że teraz zamiast krwi, na Kozły spadła tona gówna.

  • Nasza obrona nie istnieje. W ostatnich 4 meczach pozwoliliśmy przeciwnikom oddać aż 56 trójek z rogów, co wykorzystywali w 38%. Nie pomagamy na zasłonach. Nie komunikujemy się przy przekazaniach. Nie zastawiamy deski. Po prostu nie bronimy!
  • Giannis stracił moc. Statystycznie nabija swoje, ale wygląda na zrezygnowanego. Albo znudzonego. Pamiętacie, jak na początku sezonu walczył o każdą piłką, jakby od tego zależała ważność jego wizy. Teraz tego nie ma. Nie wiem, czy to spadek motywacji po tylu porażkach z rzędu, ale faktem jest że przydało by się niezłe, przepraszam za kolokwializm, pierdolnięcie w szatni, żeby trochę chłopaków ocucić.
  • Skoro o pierdolnięciu w szatni mowa, na forach Bucks pojawiają się modły o zwolnienie Kidda.

A co u Lakers? Dalej walczą o TOP pick w drafcie i, co nie jest dobrą zapowiedzią przed tym meczem, mają drugą najgorszą obronę w lidze (110.2, a przed nimi tylko Nuggets). W meczu dwóch fatalnych defensyw i szalonych ofensyw, czeka nas pojedynek, który może być trudny do oglądania. Czekam głównie na pojedynek Middleton w obronie vs Lou Williams w ataku.

  • Być może zobaczymy już DeAngelo Russela, który opuścił sporo meczów z powodu kontuzji kolana.
  • W ostatnim meczu Lakers zaczęli z Tarikiem Blackiem na centrze, co może oznaczać więcej minut dla Thona Makera, który może w jakiś sposób osłodzi nam ten smutny okres bez Parkera.
  • Bucks wygrali 7 z ostatnich 10 pojedynków z Lakers.

Osobista rekomendacja: nie wstawaj na mecz. Wystarczy, że ja się poświęcę, bo i tak nie mam nic lepszego do roboty o 4:30 rano w sobotę.

Reklama