Zapowiedź: wygrać w Denver!

Bilans w ostatnich 10 meczach to 1 zwycięstwo i 9 porażek (cztery z rzędu). Ta ostatnia w Utah była paskudna, dlatego mam nadzieję, że dzisiaj w nocy Bucks dostarczą nam powodów do chwilowej radości, mimo, że ostatnie dni nie były takie złe: pozbyliśmy się Plumsa, dzięki czemu zaoszczędzimy kupę kasy, a Middleton ogłosił swój rychły powrót do pierwszego składu.

PS, który jest tak naprawdę desperackim krzykiem o uwagę.  No bo po co inaczej PS pojawiałby się w środku tekstu?

Iii już wracamy do zapowiedzi.

Denver mają taki sam bilans jak Bucks (21-27), plasują się aktualnie na 9 miejscu na zachodzie (za Portland) i mimo kontuzji Gallinariego, Jokicia, Bartona, Mudiay’a i Farieda, dalej walczą o play-offy. Bucks niby też, ale jakoś z meczu z na mecz coraz bardziej nastawiam się na loterię… Ale, wracając do tematu nocnego meczu.

Nie ja jeden pewnie liczę na powrót do ponad przeciętniej dyspozycji Giannisa i Parkera. Dodatkowo, w kwestii Thona Makera, powoli na bandwagonie zaczyna się robić tłoczno:

 

Ostatni pojedynek tych dwóch drużyn zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Bucks. Poniżej skrót z tamtego meczu: 😉

Reklama

Middleton wraca do składu Bucks!

Taki miły szybki news: Middleton może już zagrać 8.02 w meczu z Miami. Przypomnę tylko, że z powodu kontuzji której nabawił się 20 września 2016 miał nie zagrać już w tym sezonie.
 
„Jestem gotowy już od pewnego czasu, ale zanim wrócę na parkiet wolę mieć 100% pewności.” – powiedział Khris.
Kidd nieco tonuje radość i mówi: „Nie ma znaczenia, czy wróci przed przerwą na Weekend Gwiazd czy zaraz po. Mówimy przecież o zawodniku, który wstępnie miał stracić cały obecny sezon.”
Kozłom zostały jeszcze 4 mecze, a potem krótka przerwa na All-Star Week.

Wymiana: Plumlee za Hawesa i Hibberta

W końcu stało się to, co wisiało w powietrzu od dawna. Bucks zrobili pierwszą w tym roku wymianę oddając Milesa Plumlee do Charlotte w zamian za wygasające kontrakty Roy’a Hiberta i Spencesa Hawesa. Aby transakcja doszła do skutku, Kozły musiały zwolnić jedno miejsce w składzie i dodatkowo pożegnaliśmy się ze Stevem Novakiem.

Przypomnę, że Bucks w poprzednie wakacje zaoferowali wysoki kontrakt (50 milionów za 4 lata) dla Plumleego , który jednak nie spełnił pokładanych w nim nadziei. W rok czasu grał mniej niż 10 minut na mecz, wystąpił w 32 meczach i nie można powiedzieć, żeby był produktywny.

Oddanie Plumsa to dla Bucks dobry krok, bo zapowiada się, że za rok nie będziemy mieli takiego tłoku na pozycji środkowych. Hibbert niedługo zostanie wolnym agentem, a Monroe i Hawes będą mieli player-option, co też umożliwi ich łatwe oddanie. Jest zatem duża szansa, że zaczniemy przyszły offseason tylko z Hensonem i Makerem (albo jeszcze z Moosem i Spencerem, ale wybieram wariant optymistyczny, że jednak opuszczą klub).

Podsumowując: jest to bardzo dobry ruch dla Bucks pod względem finansowym. Przed wymianą, w przyszłym sezonie mielibyśmy tylko niecałe 4,5 miliona do płacenia dodatkowego podatku, co znacznie ograniczałoby nasze możliwości transferowe. Oddanie Plumsa nie tylko zwalnia 6 milionów, ale może też dać nam 12 milionów, jeśli Hawes zdecyduje się opuścić klub w wakacje. Dodatkowe 5 milionów zapewni nam wygasający kontrakt Hibberta, który raczej na 100% nie zdecyduje się na pozostanie w Milwaukee. Wymiana praktycznie w ogóle bez wpływu na nasze wyniki na parkiecie, ale daje dużą oddechu i elastyczności pod względem finansowym. Brawo i jeszcze raz brawo.