Już obejrzałeś? Do bloków już jesteśmy przyzwyczajeni, nawet do tego z 45 sekundy, kiedy wyrasta spod ziemi jako trzecia pomoc i z łatwością zbija layupa z obręczy. Ale widziałeś tę pewność przy trójkach (3/6 w meczu), szczególnie przy tej drugiej po zatrzymaniu, prosto po koźle (pomijam uśmiech, który zawsze mam na twarzy po kolejnym airballu). Giannis powiększa zasięg wprost proporcjonalnie do powiększania bicepsów i jest to bardzo dobra wiadomość dla wszystkich, którzy pamiętają jego ułomność rzutową z półdystansu i dystansu w poprzednim sezonie.

Grecy zniszczyli BiH 83-44, a Giannis w 16 minut zdobył 10 punktów (tylko 3/10 z gry), miał po 2 zbiórki, przechwyty i bloki i gdyby nie wyżej wspomniany przebłysk trójek, byłoby to jedno z jego słabszych spotkań w tegorocznych przygotowaniach do zaczynającego się za dwa tygodnie Eurobasketu.

I niech coś w końcu zacznie się dziać, bo ile można pisać o kolejnym towarzyskim meczu Grecji…