Obejrzyj najpierw highlights, potem zatop się w boxscorze, na koniec otwórz wordpressa i pisz szybko, póki nie masz pustki w głowie. Uwielbiam meczowe poranki, kiedy wstaje się jeszcze na tyle szybko, że syn nie woła z drugiego pokoju i ma się chwilę, żeby z laptopem na kolanach posiedzieć chwilę w ogrodzie (11 października, 8:33 rano, słońce i 13 stopni!).
1. Pierwsze ważne spostrzeżenie – Ersan wrócił do pierwszej piątki, czyli moje marzenie (żeby przeziębienie było kończące karierę) się nie spełniło. Turek zadziwia swoją konsekwencją – jak nie trafiał rok temu, tak nie trafia i teraz. Pieprzę mówienie, że to pierwszy mecz w sezonie. Jak zawodnik nagle ma 9% z gry w sezonie, to pierwszy mecz na poziomie 4/20 wcale nie dziwi. Ersan, proszę, odejdź.
2. Dziwi jednak kolejny mecz praktycznie bez punktów z dystansu Parkera. Na 5 FG, 4 to wsady. Fajnie, że znowu był wszędzie, zachwycał wszechstronnością, dojrzałością i gotowością do gry, ale dalej widać, że do formy meczowej jeszcze trochę mu brakuje.
3. Sanders też robi swoje. 25 minut i spad za faule. W tym czasie jednak uzbierał przywoite wyniki na poziomie 14pkt / 8zb, ale po raz kolejny za bardzo gotował się w obronie i łapał głupie przewinienia.
4. W świetle kontuzji Waltersa i Baylessa oraz nowemu stłuczeniu Knighta (które wyeliminowało go z gry), w czwartej kwarcie na rozegraniu grał Antek. Poradził sobie fantastycznie – zdobył 9 punktów, ale przede wszsytkim pokazał, jak świetnie czuje się w roli jedynki. Naprawdę, oglądanie go z piłką rozprowadzającego kontrę przypomina o uśmiechniętym Magicu robiącym showtime dla LA. Tylko oczywiście z zachowaniem odpowiedniej skali. Znowu na przykład zrobił coś takiego:
5. Najbardziej z faktu, że w czwartej kwarcie rozgywał Giannis ucieszył się Rose, który robił z nim co chciał. Human Alphabet nie nadążał za wybuchowo szybkim (Znowu! Oby jak najdłużej) Derrickiem i jak sam przyznał po meczu, czuł się całkiem zajechany. Taki test to dobra sprawa, szczególnie, że zaraz będzie musiał bronić przeciwko Irvingowi, jeśli w meczu z Cavs Kidd znowu zdecyduje się ustawić Greka na PG.