Dla Hensona mecz z Indianą był pierwszy od środy i można śmiało powiedzieć, że nasz rezerwowy podkoszowy nie zawiódł. Dostał ostatnich 7 minut praktycznie już rozstrzygniętego spotkania, zdobył 10 punktów (5/8 z gry) i dołożył do tego dwa bloki i zbiórkę w ataku po własnym niecelnym rzucie. Wiem, że to kompletnie nic nie znaczy i wcale nie podnosi jego wartości jako rezerwowego, ale warto czasami rzucić okiem na zagrania zawodników, których nie widzimy w skrótach meczów czy w top10. Przed Wami wszystkie punkty, bloki i zbiórka Hensona w meczu z Pacers. Enjoy.