Poznajcie Dorona Lamba

Z numerem 42 Bucks wybrali Dorona Lamba z Kentucky. Lamb ma papiery na to, żeby być kimś pokroju Michaela Redda albo Ray’a Allena (no, może nieco na wyrost). Przede wszystkim jest strzelcem, który potrafi nie tylko trafiać za trzy z 55,6% skutecznością (w turnieju NCAA 10-18), ale też ma świetna skuteczność po pick’n’rollach czy zasłonach. Nie ma problemów z graniem pod presją, co udowodnił podczas finałowego turnieju. Niestety, nie sądzę, żeby miał szansę na wiele minut w Bucks, nie tyle dlatego, ze sotał wybrany z dalekim numerem, ale również ponieważ Skiles nie za bardzo przepada za dawanie wielu minut debiutantom.

Jeśli chodzi o krótką karierę uniwersytecką Lamba, to jako debiutant zdobywał 12,3 punktów grając po 28 minut. W swoim debiucie zdobył 20 punktów (7-10 z gry). W dużej mierze przyczynił się do awansu Kentucky do Final Four.

Ogólnie przez dwa lata spędzone na uniwersytecie popisywał się przede wszystkim świetna skutecznością rzutów oraz dosyć solidną obroną. Ma świetne czucie gry, jednak póki co nie można od niego oczekiwać niczego innego oprócz rzutów. Jak pisałem wcześniej, być może nie będziemy mieli zbyt wielu szans, żeby się przekonać do niego w tym sezonie. Przy Jenningsie, Ellisie, Udrihu i Dunleavym, ciężko mu będzie wywalczyć więcej niż 6 minut na mecz. Ale niewykluczone, że w tym krótkim czasie uda sie skutecznie wyegzekwować kilka akcji pod niego i popisze się kilkoma skutecznymi rzutami z dystansu.

Highlights z meczów Lamba poniżej:

Reklama

Poznajcie Johna Hensona

Zaczynamy poznawanie naszych najnowszych nabytków. Pierwszy na tapetę idzie oczywiście wybrany z numerem 14 student Północnej Karoliny John Henson. Poniżej przedstawiam kilka uniwersyteckich osiągnięć tego mierzącego 211cm wzrostu skrzydłowego

PS. czy tylko ja mam ten dziwny głos w głowie, który wydaje dziwne dźwięki niedowierzania, jak widzi, że koleś który właśnie się dostał do NBA urodził się w 1990 roku? W tym samym roku np. inflacja w Polsce wyniosła 1360%, na TVP Wrocław zadebiutowały Fakty, Mazowiecki zniósł Milicję Obywatelską i wprowadził w jej miejsce Policję, zlikwidowano w końcu cenzurę, utworzono PSL, po raz pierwszy wprowadzono religię do szkół, a Wrocław, jako drugie miasto po Warszawie, zostało podłączone do internetu? Masakra, jak czas leci i człowiek zapomina o tak ważnych wydarzeniach. 🙂

Henson jest dwukrotnym Defensywnym Zawodnikiem roku (w latach 2011 i 2012), na trzecim roku został liderem ACC w liczbie bloków i zbiórek. Jest najlepiej blokującym (pod względem średniej na mecz) graczem w historii UNC (2,56 na mecz – 12 miejsce w ACC). Więcej bloków w UCN miał tylko Brendan Haywood. Zanotował double-double w 27 z ostatnich 45 meczów sezonu. Brał udział zarówno w meczach McDonalda i Jordan All-America oraz Nike Hoop Summit w 2009.

Jako pierwszoroczniak zaliczał jedynie 5,7 punktów, 4,4 zbiórki i 1,6 bloków na mecz w niespełna 16 minut na parkiecie. Zajął już jednak czwartek miejsce w ACC z 60 blokami.

Na drugim roku jego średnie skoczyły do 11,7 punktów i był już liderem ACC w średniej bloków (3,2 na mecz, 7 miejsce w kraju) i drugim zbierającym ACC (10,1 na mecz). FoxSports i Yahoo!Sports uznało go za najlepszego obrońcę w kraju. w 15 z 19 meczach ACC rzucił więcej niż 10 punktów, rzucając ze skutecznością 50,6% z gry. 5 razy zbierał więcej niż 15 piłek, w tym rekordowe 18 w finale ACC z Duke. Zaliczył 18 double-double (11 wynik w kraju) i w czasie regionalnych półfinałów miał serię 9 meczów z podwójnym dubletem (najdłuższa taka seria Tar Heela od 1965 roku, kiedy Billy Cunningham miał 10 z rzędu). Został też pierwszym graczem UNC, znowu od czasu wspomnianego Cunninghama, któremu udało się zebrać więcej niż 10 piłek w 15 meczach pod rząd (Cunningham w latach 1962-64 miał 40 bez przerwy).  W meczach turnieju NCAA zdobywał średnio 14 punktów, 10,5 zbiórki i 3,8 bloków. Najwięcej bloków w meczu (7) zaliczył w pojedynkach z Lipscomb, NC State i Maryland.

Na trzecim roku grał już średnio 29 minut i w tym czasie udawało mu się zdobywać 13,7 punktów, 9,9 zbiórek i 2,9 bloków na mecz. W meczu z Michigan State ustanowił rekord kariery w blokach, wysyłając w trybuny aż 9 rzutów przeciwników. W 17 meczach miał więcej niż 5 bloków, a w pięciu więcej niż 7 bloków. Został jedynym zawodnikiem ACC, który w tych rozgrywkach zdobywać przeciętnie ponad 10 punktów i 10 zbiórek.

Nieco więcej o Hensonie możecie przeczytać w poprzednim moim wpisie o tym, dlaczego Bucks byli na niego tak napaleni. A już niedługo przedstawię statystycznie naszego drugiego nowego Kozła. Nie odchodźcie od monitorów!