Ile tak naprawdę jest wart Ridnour?

Urlop na szczęście już się skończył i można wrócić do pracy. A co za tym idzie, w końcu jest chwila czasu, żeby wrócić do czytania i pisania o Bucks.

Dokopałem się do ciekawego artykułu, który stara się odpowiedzieć na pytanie „jak naprawdę ważny jest Luke Ridnour”. Jeszcze rok temu w życiu bym się nie spodziewał tego, że ten zawodnik będzie tak priorytetowo traktowany przy podejmowaniu decyzji o przyszłości drużyny. W momencie, kiedy wszyscy ekscytują się (jasne) przyszłością Salmonsa, warto zwrócić uwagę na drugiego praktycznie najważniejszego zawodnika, który już niedługo stanie się wolnym agentem.

Nie ukrywam, że sam należałem do osób, które nie były do końca zadowolone z tego, że to Sesssions a nie Ridnour opuścił drużynę w zeszłe wakacje, ale jak się okazało, wpływ Jenningsa na druzynę spowodował, że nawet Luke poprawił znacząco swoją grę. Po raz pierwszy w swojej karierze nie męczyły go kontuzje, udało mu się zagrać we wszystkich meczach sezonu (wszystkie z ławki), poprawił też swoje statystyki we wszystkich kategoriach rzutowych, miał najmniejszą ilość strat na mecz w karierze oraz najwyższy PER – 17,81. Jego średnia skuteczność w karierze to 41% za dwa, 34% za trzy i 86% z wolnych; w minionym sezonie rzucał z 48% za dwa, 38% za trzy i 91% z wolnych.

Pytanie, na które działacze Bucks muszą niedługo odpowiedzieć brzmi: jak wiele kasy są wstanie wyłozyć za 29 letniego, rezerwowego rozgrywającego?

Czytaj dalej „Ile tak naprawdę jest wart Ridnour?”

Reklama