Historia NBA w 5 minut

Oglądam to już 3 raz z rzędu i przestać nie mogę. Pistol Pete rządzi nie mniej od Dr. J’a.

Nana Papa Yaw Dwene Mensah-Bonsu

whale-basketball-2-mail Tak się właśnie zastanawiam, czy oprócz Mutombo i Popsa jest w NBA zawodnik o równie ciekawie brzmiącym nazwisku?

Nana Papa Yaw Dwene Mensah-Bonsu

Wg wikipedii znaczy to: Król (Nana) Tata (Papa) urodzony w czwartek (Yaw) trzy (Mensah) Wieloryb (Bonsu). W wielu wywiadach Bonsu przyznawał się, że jego rodzina „dorobiła się” nazwiska dzięki temu, że ich pra pra pra przodek zabił wieloryba…

A Popsa w Toronto nie lubić nie można. Skacze, broni, odwala czarną robotę, ustawia się na ofense, biega za trzech.

Jakiś pomysł na ksywę?

Reklama

Bloki Lebrona z pomocy

Jeszcze to. Nie mogłem się powstrzymać.

Po kazdym bloku zastanawiam się, czym jeszcze James zaskoczy w następnym jutubowym miksie…

Mamy mistrza konkursu wsadów

Nie Lebron!

Nie Howard!

Nie Carter!

Ale Adam Waddell. Pierwszy w historii wsad z saltem w meczu!

WOOW!

Horroru maskotek ciąg dalszy

Ludzie w Charlotte wiedzą jak się bawić, żeby nikt się nie nudził. A dokładniej władze klubu wiedzą, jakie maskotki zatrudniać, żeby było zabawnie. Szkoda tylko, że ich poczucie humoru jest nieco, hmm… drastyczne. (uwaga, materiał drastyczny – momentami)

1. Zaczęło się na playoffach w zeszłym roku, kiedy zdecydowali się pokazać maskotkę dunkującą przez płonący pierścień, co można zobaczyć pod spodem (w wersji nieco sfotoszopowanej). Przez problemy z ugaszeniem ognia, rozpoczęcie meczu opóźniło się o ponad 20 minut.

2. Kolejnym aparatem był pewien Francuz, który popisując się umiejętnościami akrobatycznymi zahaczył się nogą o kosz i nie mógł jej stamtąd wydostać.3187140640_eaaee68e6c3. Dalej był panop, którego już tutaj przedstawiałem, ale wkleję jeszcze raz linka. W końcu nie co mecz widzimy maskotkę, która urywa sobie głowę w czasie wsadu:

4. A wczoraj kolejny mistrz dobrał się do piłki. Chciał zrobić Supermana…ept_sports_nba_experts-952023697-1237475398… ale przy lądowaniu doszło do małych zawirowań.

2Lądowanie wygląda na tyle nieapetycznie, że aż korci aby obejrzeć ciag dalszy wydarzeń:

3

A wszystko przez maskotkę Hugo, która zamiast wykonywać wsad, zamieniła się miejscami z kamerzystą, którego poznaliśmy już na powyższych fotkach. Za pierwszym podejściem, fatalnie spudłował, ale zachęcony brawami publiczności, zdecydował się na kojeną, fatalną próbę. Noga, jak widać na zdjęciach, całkiem przyzwoicie złamana.