1. Suns mają do rozegrania jeszcze 16 spotkań – m.in. 2 z Golden State, 2 z Sacramento, 2 z Memphis i po jednym z Waszyngtonem, Philly i Minnesotą. Wszystko inne jak 9 wygranych będzie wielką niespodzianką. Ja jednak na taką niespodziankę już się powoli szykuję. Dlaczego? Dlatego, że będzie to dopiero drugi sezon Nasha, kiedy nie awansował do playoffs. Pierwszy był w jego drugim sezonie w Mavs w 2000 roku. Gorzej z Shaqiem. Ten nie dostał się do playoffs tylko raz w swojej karierze – w debiutanckim sezonie w Orlando w 1993…
2. Lakersi, moi główni faworyci do wygrania tytułu w tym roku (mimo, że nie lubie jak psów), mogą bać się tylko jednej drużyny w pierwszej rundzie playoffs na zachodzie. Portland Trail Blazers. Podczas ostatniej potyczki PTB odnieśli 7 zwycięstwo we własnej hali nad Jeziorowcami i wygrali ostatnie 26 z 32 spotkań. Jeszcze jedna potyczka między tymi drużynami w Portland przed nami – 10 kwietnia.
3. Marko Jaric trafił 3 z 29 oddanych rzutów od czasu ślubu z Adrianą Limą…
4. Ostatnia ostra wymiana zdań między Shaqiem a Stanem Ven Gundym oznacza, że Shaq obraził już praktycznie każdego trenera dla którego grał. Dostało się już przecież Philowi Jacksonowi, Patowi Riley’owi itd… Jedynym, który narazie pozostał nietknięty jest Brian Hill, który trenował Orlando w 1995 roku. Hill tłumaczy całą sytuację w prosty sposób: „zapłaciłem mu, żeby zostawił mnie w spokoju. W zasadzie to raz mnie obraził, ale później publicznie za to przeprosił. Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło, ale muszę przyznać, że za to już niczego nie dopłaciłem.”
5. Po heroicznych wyczynach w meczu z Chicago, Dwyane Wade otrzymał smsa z gratulacjami od Lebrona Jamesa. Jak przyznał obrońca Heat, był bardzo tym zaskoczony, bo pokazało to, że inni zawodnicy „widzą i doceniają to, co robimy”. James powiedział o Wadzie: „W meczu z Chicago grał mecz przeciwko sobie. Wygrał mecz, potem go przegrał, Znowu wygrał i znowu przegrał aby na koniec wygrać go ostatecznie. Wszystko zaplanował.”
6. Robert Sarver przyznał ostatnio, że posada Steve’a Kerra jest „całkiem bezpieczna.”
7. W meczu przeciwko Bostonowi, w hali Heat pojawiło się sześciu najlepszych strzelców Miami w historii. Oczywiście był Wade, a oprócz niego Mourning, Rice, Tim Hardaway i Eddie Jones).
8. Kobe bardzo się zdziwił, gdy w hali AT&T Center w San Antonio usłyszał kibiców skandujących MVP.
9. Dla fanów Detroit – Tłoki zagrają 14 z ostatnich 19 meczów przeciwko drużynom z ujemnym bilansem.
10. Kevin Loe dołączył do Christiana Laettnera i stał się drugim debiutantem w historii T’Wolves, który zanotował ponad 20 double doubles w sezonie.
11. Devin Harris i Vince Carter zdobyli na łebka w jednym meczu ponad 25 punktów w 13 spotkaniach w tym sezonie – trzy razy więcej, niż inne duety obrońców innych drużyn.
12. Suns mają bilans 12-23 z drużynami z dodatnim bilansem.
13. W trzech z rzędu triple double, James trafił 25 z 62 rzutów (40%) i tylko 3 z 17 za trzy (17,6%).
14. W meczu z Chicago, Rashard Lewis przerwał serię 56 spotkań z rzędu z co najmniej jedną trafioną trójką.
15. Jeśli Dontell Jefferson zagra dla Bobków, stanie się 24 zawodnikiem, który wybiegnie w tym sezonie na parkiet w barwach tej drużyny. Rekord ligi pod względem ilości różnych użytych zawodników wynosi 27 i należy do Mavs z sezonu 1996-97.
16. We wczorajszym meczu, Wade’owi zabrakło tylko jednej asysty do triple double – zakończył mecz z 50 punktami, 10 zbiórkami i 9 asystami.Oto lista obrońców, którzy zanotowali mecze z minimum 50 punktami i 10 zbiórkami:
Michael Jordan – 5 razy (ostatni raz w sezonie 1995-96)
Kobe Bryant – 3 razy (2007-08)
Dwyane Wade – 1 raz (wczoraj)
Ray Allen – 1 raz (2006-07)
17. Dwight Howard ma szansę stać się najmłodszym zawodnikiem w historii, który zakończył sezon na pierwszym miejscu w średniej bloków i zbiórek (w tej chwili notuje 2,9 bloków oraz 14 zbiórek na mecz). Jeśli utrzyma się na szczycie w samych blokach, pobije o prawie obecnego rekordzistę – Marcusa Camby’ego – i stanie się najmłodsym najlepiej blokującym zawodnikiem ligi. Co więcej, jedynymi zawodnikami, którzy zaliczyli double feat (najlepsze statystyki w blokach i zbiórkach) byli Kareem Abdul Jabbar, Bill Walton, Hakeem Olajuwon i Ben Wallace. Pewnie gdyby liczono bloki do statystyk wcześniej, do grona dołączyliby Bill Russell oraz Wilt Chamberlain.
18. W meczu z Detroit, Calderon zanotował asystę numer 1795 i stał się najlepiej podającym zawodnikiem w historii Toronto. Poprzednim liderem był Alvin Williams.
19. W zeszłym tygodniu Knicks wygrali w Minnesocie po raz pierwszy od pięciu sezonów. Ostatnim razem udało im się to w 26 listopada 2003 roku.
20. Cavs są liderami Central Division po raz pierwszy od sezonu 1975-76.
21. LeBron James już 8 razy w karierze (a trzy razy w tym sezonie) miał mecze, w których rzucił ponad 50 punktów. Tylko Michael Jordan, Kobe Bryant i Allen Iverson mają więcej 50 punktowych meczów, licząc od sezonu 1976-77.
22. Kings przegrali wszystkie 25 meczów jakie grali w tym sezonie przeciwko wschodniej konferencji, co jest rekordem wszechczasów NBA.
Ale też nie lubię Lakersów jak psów 🙂 Kiedyś myślałem, że to Shaq, ale jak był w Miami to właśnie im kibicowałem, teraz uważam, że to Bryant albo… te cholerne kanarkowe stroje…
PolubieniePolubienie
„…będzie to dopiero drugi sezon Nasha, kiedy nie awansował do playoffs. Pierwszy był w jego drugim sezonie w Mavs w 2000 roku. Gorzej z Shaqiem. Ten nie dostał się do playoffs tylko raz w swojej karierze – w debiutanckim sezonie w Orlando w 1993” – czyli obaj nie awansowali po razie do POffs (chociaż z Shaqiem może być gorzej, rzeczywiście 😛 )
PolubieniePolubienie