5000 spudłowanych osobistych w karierze…

D054708040.jpg

Krótka, poświąteczna i przedsylwestrowa Kaktusowa notka. Wiecie, że Shaq niedługo przekroczy 5000 chybionych osobistych w karierze? W tym momencie ma na koncie 4995 pudeł i jest na dobrej drodze, żeby zblizyć się do prowadzącego w tej kategorii Chamberlaina (5805). Niestety, z obecnie grających zawodników, nikt Shaqowi nie zagraża…

Co ciekawe, chybienie 5000 osobistych w karierze wymaga niesamowitych umiejętności, które posiadają tylko najlepsi. Aby tego dokonać, trzeba nie dość, że grać długo w NBA, to jeszcze nie trafiać ok. 300 osobistych na sezon (co średnio wymaga rzucania co najmniej 8 osobistych na mecz). A rzucanie 8 osobistych na mecz to strasznie ciężka sprawa – obecnie tylko 9 zawodników mieści się w tej średniej.

Największą szansę na dokonienie (a może przegodnienie) ma Dwight Howard. W wieku 23 lat chybił juz 1142 osobiste, w tym sezonie nie trafiając średnio 5 osobistych na mecz. Gdyby utrzymał wymaganą średnią, był zdrowy i grał w kazdym meczu, przekroczyłby magiczną liczbę 5000 w wieku 32 lat.

Kolejne ciekawostki:

– Steve Nash rozegrał już w NBA 883 mecze i chybił 253 osobiste. Gdybysmy wzięli pod uwagę, że utrzyma tą średnią, to na chybienie 5000 osobistych potrzebowałby 17,451 meczów. Nie udałoby mu się tego dokonać, nawet gdyby grał w każdym meczu sezonu zasadniczego przez kolejne, bagatela…. 200 sezonów.

– Do 19 grudnia br, 12 najlepiej rzucających osobiste zawodników w historii ABA / NBA chybiło w sumie 4995 wolnych (na 45137 wolnych oddanych w sumie).

– Gdyby Larry Bird wrócił nagle do gry i chybił 3000 kolejnych osobistych z rzędu (na co musiałby czekać co najmniej 7 kolejnych sezonów, bazując na tym, że  w karierze średnio rzucał po 492 osobiste) to i tak w karierze miałby wyższą średnią trafiania osobistych niż Shaq.

– Shaq jest obecnie 10 na liście najlepszych strzelców w historii. Gdyby chybił 4000 osobistych mniej (co dawałoby 62% skuteczność w karierze zamiast obecnej 52,5%), zajmowałby 5 lokatę.

– Niektórzy z innych wielkich zawodników, nawet nie zbliżyło się (i raczej nigdy sie nie zbliży) do wyczynu Shoguna.
Steve Nash oddał do tej pory 2488 wolnych (ma 34 lata, przekroczenie 5000 mu nie grozi). Jason Kidd oddał 3621 osobistych. Kevin Johnson – 4691.

To byli rozgrywający. Teraz rzucający obrońcy. Dennis Johnson oddał 4754. Pistol Maravich – 4344.

Ze skrzydłowych: Larry Bird – 4471. Kiki Vandeweghe oddał 3997, Bernard King 3972 i tylko Mark Aquirre prawie zblizył się do 5000 oddanych osobistych – miał ich 4944.

Silni skrzydłowi. McHale – 4554. Chris Webber – 3906.

A centrzy? Nawet Mikan oddał tylko 3924. Willis Reed tylko 3298 razy rzucał wolne w karierze.

Jak widać większość zawodników nie jest w stanie nawet oddać 5000 osobistych w karierze, a co dopiero chybić taką liczbę wolnych…

Pełny artykuł Hollingera możecie znaleźć tutaj. Tlumaczenie okrojone w związku ze świątecznym klimatem i ograniczeniami czasowymi. 🙂

Reklama

Jedna myśl w temacie “5000 spudłowanych osobistych w karierze…

Możliwość komentowania jest wyłączona.