1. Boozer zaczyna już robić swoje. Mimo kontuzji oświadczył, że po zakończeniu sezonu pragnie wykupić swój kontrakt, żeby mieć więcej opcji jako wolny agent w 2010. Patrząc na to, jak zastępuje go Paul Millsap można odnieść wrażenie, że Carlos będzie miał niemałe problemy z zobaczeniem parkietu jak wyzdrowieje.

2. W czasie ostatniego meczu Knicks-Lakers, Steph siedział przy parkiecie na miejscach wartych 2600 dolarów. Po meczu powiedział: „Jak już mnie wypuszczą z Nowego Yorku, a ja przejdę do tej drużyny, z którą już mam wszystko ustalone, większość ludzi będzie bardzo zaskoczona”. Zieeew.

3. Shaq dalej swoje: „Nie mogę być Shaqiem oddając 6 rzutów. Jak będę miał 10-12 rzutów to będę zdobywał 20 punktów i 10 zbiórek co wieczór. Jak chcecie, żebym był Shaqiem, muszę dostać Shaq-rzuty i Shaq-szanse. Nie może być tak, że oddaje 6 rzutów, trafiam 5 z nich a ludzie patrzą na mnie, jakbym był niewiadomo jak stary. Jestem Shaq. Mogę zdobywać średnio 27 punktów aż będę miał 50 lat.” Pożyjemy, zobaczymy.

4. „Miałem się pojawić w konstumie Mikołaja, ale potem przypomniałem sobie, że on jest otyły i nie w formie, a ja przecież wyglądam całkiem dobrze”. – tak tłumaczył się Dwight Howard z tego, dlaczego nie przyszedł na Świąteczne spotkanie drużyny w stroju Mikołaja.

5. W tym sezonie już 3 drużyny zastrzegły dwa te same numery dla dwóch różnych zawodników. W zeszłym tygodniu Blazers zastrzegli numer 30 dla Terry’ego Portera i Bobby’ego Grossa. Wcześniej Knicks zastrzegli numer 15 dla Dicka McGuire’a i Earla Monroe’a, a Celtics nr 18 dla Dave’a Cowensa i Jima Loscutoffa.

6. Po raz pierwszy od sezonu 1984-85 Utah Jazz nie będzie jechać na świąteczną serię wyjazdowych meczów. Do tej pory takie było zalecenie włodarzy klubu, żeby zawodnicy nie rozpraszali się świąteczną atmosferą w domu i mieli większe szanse na zwycięstwa. W tym roku, w końcu Jazz będzie rozbrzmiewał również w Utah. Jak mówi Jerry Sloan: „Może to i lepiej. Ostatnio chłopaki robili tak dużo światecznych zakupów w czasie meczów wyjazdowych, że nie było jak pomieścić tych wszystkich toreb w autokarze.”

7. Brandon Roy, rzucając 52 punkty przeciwko Suns w ubiegłym tygodniu nie tylko ustanowił swój rekord kariery, ale również przyczynił się do przerwania 11 z rzędu porażek Portand z Suns. „Bardzo potrzebowałem tego zwycięstwa. Odkąd jestem w NBA, nigdy nie wygrałem z Phoenix.” – powiedział po meczu. Samo spotkanie było drugim najlepszym meczem rozegranym w Rose Garden pod względem sumy rzuconych punktów przez obie drużyny.

8. Porażka w Rose Garden potwornie wkurzyła Shaqa. „Tak, jestem wkurwiony. 15-11 to nie jest bilans, jakiego oczekiwałem na początku sezonu. Przegraliśmy za dużo wygranych meczów i teraz trzeba będzie zacząć to wszystko nadrabiać. Musimy się nauczyć bronić, zbierać, zatrzymywać przeciwników, w ogóle wszystkiego.”

9. Po meczu Utah w New Jersey, dziennikarz zapytał Lawrence’a Franka czy wie, ile zmian trenerskich miało miejsce odkąd w lidze jest Jerry Sloan. Trener NJN odpowiedział 256, reporter szybko poprawił go na 225.
” No cóż. Może jutro będzie już 25 więcej.” – skwitował z uśmiechem coach Lawrence.

10. Toronto Raptors są chyba jedyną drużyną w NBA w tym momencie, która cieszy się z tego, że tak często gra na wyjazdach. „Kiedy kibice zaczynają na ciebie buczeć jak przegrywasz trzema punktami i wchodzisz w decydujący moment meczu, to zaczynasz myśleć o tym, że chyba lepiej byłoby grać ten mecz na wyjeździe” – tak komentuje ciężką sytuację w Toronto Chris Bosh.

11. Wciąż trwa odliczanie, na jakim numerze skończy się obecna seria przechwytów Chrisa Paula. Warto pamiętać, że zaczęła się ona dokładnie 13 kwietnia 2007 w Ford Center, kiedy Paul na 8:34 przed końcem pierwszej kwarty zabrał piłkę Iversonowi.

12. John Paxson przyznał, że zaczął aktywnie szukać zawodników, którzy mogliby grać i odnosić sukcesy wokół Derricka Rose’a.

13. „Nie trafilibyśmy byka w dupe nawet kontrabasem” – Rick Carlisle skomentował tak po meczu 34% skuteczność jego Mavs.

14. Znowu o Chrisie i jego rekordzie. W ciągu tych wszystkich meczów w których zaliczył przechwyt, najdłużej, bo aż do 3 minut i 12 sekund przed zakończeniem spotkania, czekał na pierwszy steal w meczu z Portland, który miał miejsce w styczniu tego roku.

15. W ciagu ostatnich 7 meczów we własnej hali, Dirk gra średnio 41,3 minuty i zdobywa w tym czasie 32,7 punktów.

16. Ciekawa statystyka. Kiedy Roy zdobywa więcej niż 30 punktów, jego Portland mają bilans 2-4.

17. Zanim Dwight Howard siadł na ławkę z kontuzją i pozwolił naszemu Marcinowi trochę pograć, Superman zagrał w 351 meczach z rzędu.

18. Orlando, po dzisiejszym zwycięstwie z Lakers, mają 4 wygrane z rzędu i 17 w ostatnich 20 meczach.

19. Jamal Crawford, po tym jak rzucił dzisiaj 50 punktów, stał się jedynym aktywnym zawodnikiem, który rzucał 50 punktów w każdej drużynie, w jakiej grał. Oprócz Warriors, dokonał tego w barwach Bulls i Knicks. Co więcej, Jamal jest czwartym zawodnikiem w historii, któremu udało się coś takiego. Oprócz niego są to: Wilt Chamberlain (z Warriors, 76ers, Lakers), Bernard King (Warriors, Knicks, Bullets) oraz Moses Malone (Rockets, Bullets, 76ers).

20. Andre Miller zanotował dzisiaj 8 w karierze triple-double (14 punktów, 10 zbiórek i 12 asyst).

21. Chris Paul miał dzisiaj 34 punkty, 8 przechwytów i 9 asyst. To jego trzeci mecz w karierze z minimum 30 punktami, 8 przechtywami i 9 asystami. Od sezonu 1986-87 tylko dwóm zawodnikom udało się mieć więcej niż jeden mecz z takimi statystykami. Byli to Michael Jordan i Allen Iverson (obu panom udało się to dwukrotnie).

22. Nets dalej mają ujemny bilans w domu i dodatni na wyjazdach. W New Jersey 5-9. W trasie 8-4.

23. Jazz mają bilans 2-10 kiedy pozwalają przeciwnikom rzucić ponad 100 punktów.